– Dzień dobry, przybrana matko – powiedział. – Wy
– Dzień dobry, przybrana matko – powiedział. – Wyszedłem i przyniosłem ci trochę
jagód. A w spiżarni jest śmietana. Jeśli chcesz, to pobiegnę i ci przyniosę.
Spojrzała na świe...
Czytaj dalej...
– Dzień dobry, przybrana matko – powiedział. – Wyszedłem i przyniosłem ci trochę
jagód. A w spiżarni jest śmietana. Jeśli chcesz, to pobiegnę i ci przyniosę.
Spojrzała na świe...
Czytaj dalej...
I tam, w samym środku kręgu, zobaczyłam maleńkie zawiniątko – kawałek naskórka okręcony
żyłką. Moje palce odzyskiwały już swą dawną sprawność i nie drżały, gdy rozwijałam supł...
Czytaj dalej...
złączeni od lat węzłem, który jeśli nawet nie był węzłem małżeńskim, był równie silny.
Kochankowie, partnerzy, kapłani – jakkolwiek by to nazwać. Jak mogła wytłumaczyć
Gorlo...
Czytaj dalej...
woli, i każdą kobietę... myślała Morgause. Na jej życzenie Igriana posłusznie poślubiła
Gorloisa, a później uwiodła Uthera... a ja poszłam do łoża Lota... a dziś Niniana czyni to,
c...
Czytaj dalej...
Wzroku nic nie mógł mi udzielić pomocy: wiedza o ziołach, wiedza uzdrawiająca, długie pieśni, z których
ani jedno słowo nie mogło być przenigdy zapisane, ponieważ jakże wiedza ogromn...
Czytaj dalej...
krainą za jej młodych lat – możliwe, że gdy w Avalonie mijał jeden rok, to za granicą mijały
trzy, pięć, czy siedem lat. Tak więc to, co powinna uczynić, musi wykonać obecnie, kiedy
n...
Czytaj dalej...